Wprowadzenie tzw. prosumenta lokatorskiego, czyli dopłat do instalacji fotowoltaicznych montowanych na domach wielorodzinnych zarządzanych przez spółdzielnie czy wspólnoty mieszkaniowe, Ministerstwo Rozwoju i Technologii zapowiedziało w grudniu minionego roku. Waldemar Buda, minister rozwoju i technologii, kilka dni temu ogłosił uruchomienie w BGK naboru wniosków dla spółdzielni i wspólnot o granty na OZE. Zaznaczył, że do tej pory fotowoltaika rozwijała się przede wszystkim na budynkach jednorodzinnych, natomiast barierą w jej rozwoju na dachach budynków wielorodzinnych był – w jego ocenie – brak programu dofinansowującego te instalacje i zasady rozliczeń.
Wskazał, że dotychczas, żeby postawić instalację na bloku można było uzyskać dofinansowanie z programu „Mój Prąd” w wysokości do 6 tysięcy złotych, ale w przypadku budynków wielorodzinnych były to zbyt niskie kwoty. – Ponadto były dość trudne zasady rozliczeń polegające na tym, że wyprodukowana energia była tylko w części rozliczana przez operatora – zauważył minister.
Waldemar Buda zaznaczył, że uruchomiony właśnie program obie te bariery znosi. Poinformował, że zarządzający budynkiem wielolokalowym (spółdzielnią czy wspólnotą) będzie mógł się ubiegać o dofinansowanie w wysokości do 50 proc. wartości instalacji OZE. Będzie miał też korzystniejsze zasady rozliczeń.
– Dziś prosument indywidualny w domku jednorodzinnym ma rozliczany nadmiar energii tylko w 20 proc. W przypadku prosumenta lokatorskiego wszystko, co nie zostanie zużyte w częściach wspólnych budynku, będzie rozliczane poprzez zwrot na rachunek wspólnoty mieszkaniowej – oznajmił Buda.
Poinformował, że budżet na dopłaty do fotowoltaiki na budynkach wielorodzinnych to ponad 448 milionów złotych.
Dodał, że resort spodziewa się dużego zainteresowania ze strony spółdzielni i wspólnot mieszkaniowych.
– Prawdopodobnie w pierwszych dniach wniosków będzie bardzo dużo, ale uspokajam, tych środków przez długie miesiące nie powinno zabraknąć. Równolegle prowadzimy procedurę legislacyjną, by w Prawie energetycznym zmienić zasady rozliczeń dla prosumenta lokatorskiego, czyli zbiorowych odbiorców w blokach wielorodzinnych – ogłosił Buda.
Wskazał, że zainteresowani zarządcy budynków wielorodzinnych powinni najpierw przygotować dokumentację.
– Wpierw zaprosić wykonawcę, który przeliczy, ile energii można zainstalować na danym budynku, następnie złożyć wniosek na przewidywaną wartość inwestycji z prośbą o zwrot 50 proc. W ciągu 14 dni od zrealizowania inwestycji środki będą przekazywane na rzecz inwestora – wyjaśnił.
Granty są elementem Krajowego Planu Odbudowy. Będą prefinansowane ze środków Polskiego Funduszu Rozwoju.
Według wyliczeń Ministerstwa Rozwoju i Technologii przykładowy budynek z 64 mieszkaniami na wspólne potrzeby zużywa rocznie 4 MWh, co oznacza koszt 2 800 zł. Instalacja fotowoltaiczna produkuje do 30 MWh na rok, pokrywa więc zużycie wspólne i daje przychody dla budynku w wysokości 19 tysięcy 600 złotych na rok. W efekcie – według MRiT – lokatorzy nie zapłacą za energię w części wspólnej i obniży się ich własny koszt zużycia. W podanym przykładzie średnia obniżka na lokal wyniesie 328 złotych rocznie przez kolejnych 15 lat. Przy dotacji w wysokości 50 procent przewidywany zwrot z inwestycji to około 5 lat – oszacowano.