Analitycy Polskiego Instytutu Ekonomicznego oceniają, że w najbliższych miesiącach można się spodziewać wyhamowania dynamiki wzrostu cen mieszkań, ale nie należy się spodziewać spadku cen. Prognozy mówiące o osłabianiu wzrostów wynikają z dwóch powodów: podwyżek stóp procentowych (co wpływa na koszty kredytów i zdolność kredytową potencjalnych klientów) oraz rosnącej inflacji (wzrost kosztów wykończenia lub remontu mieszkania, a także wydatków na utrzymanie gospodarstwa domowego).
Zdaniem analityków Polskiego Instytutu Ekonomicznego spadku cen mieszkań nie należy się spodziewać, ponieważ popyt wciąż przewyższa podaż. – Dynamika wzrostów powinna utrzymywać się na jednocyfrowym poziomie – uważa PIE.
Polski Związek Firm Deweloperskich prognozuje natomiast, że w 2022 roku mieszkania na rynku pierwotnym zdrożeją o 7-10 proc.